Mordowanie zwierzaków może wydawać się większej części ludzi wprost barbarzyństwem. Jeśli dotyczy ono jakiś znanych zwierząt domowych, to jak najbardziej jest to bez wątpienia prawda.

Jest to czyn zakazany, o jakim jest mowa w kodeksie karnym. Jednak jeśli rzecz tyczy się prawnego regulowania liczebności danego typu zwierząt, to jest to już działanie zgodne z obowiązującym prawem.

Takie polowanie posiada w naszym kraju bardzo piękną tradycję. Kiedyś zajmowali się tym przeważnie przedstawiciele szlachty, aktualnie natomiast zajmują się tym licencjonowani myśliwi. Należy tutaj dodać, że przeróżne gatunki zwierzaków mają tzw. okresy ochronne, jakie trwają zazwyczaj parę miesięcy. Podczas takich okresów nie można organizować na nie jakichkolwiek polowań, ponieważ posiadałoby to bardzo niekorzystny wpływ na cały gatunek. Z drugiej jednak strony pojawiają się sytuacje, gdy populacja np. dzików rozrosła się za bardzo, więc tzw.dowiedz się więcej (https://eccoholiday.com/last-minute/index.php?sortuj=1)koła łowieckie powinny przeprowadzić na nie polowanie.

Należałoby tu wspomnieć, że nie opiera się ono na jakimś niezorganizowanym bieganiu po lesie. Myśliwi to bardzo specyficzni ludzie, którzy znają się na wyszukiwaniu zwierzaków, czyli (podobnie jak Indianie), umieją rozróżniać zwierzaki na podstawie pozostawionych przez nie przykładowo na drzewie śladów. W Polsce istnieje cała bogata tradycja myśliwska, która wprowadza pewne standardy zachowania.

Zaliczają się do nich specjalne sygnały dźwiękowe, o jakich jest mowa również w czwartej księdze polskiej epopei pt. Pan Tadeusz. Jest w tamtym miejscu oczywiście mowa o grze na krętym bawolim rogu.